|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rakieta
Pierdoła Dima
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 0:54, 23 Sty 2009 Temat postu: Tatiana "Tania" |
|
|
Tatiana "Tania" Mietanowa./ Barrington
Urodzona 23 czerwca 1923r. Drobna blondynka o zielonych oczach, filigranowej postury. Siostra Darii "Daszy" i Pawła "Paszy"( brata bliźniaka).
W przed dzień jej 18 urodzin, minister spraw zagranicznych W.Mołotow ogłasza zerwanie paktu niemiecko-radzieckiego, który stanie się siłą sprawczą dalszych wydarzeń. Tegoż dnia poznaje również oficera Armi Czerwonej-Aleksandra Biełowa. To spotkanie odmienia jej życie na zawsze... .
jeśli pomyliłam się poprawcie mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Charme
Administrator
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 10:24, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
chyba to nie były jej 18 urodziny bo w jej 18 to oni wzięli ślub bodaj, ale ja już nie mam koncepcji, które to mogły być
Nie powiem. Momentami byłam na Tanie zła, bo osobiście nie lubię takich matek miłosierdzia, ale przy ogólnej ocenie tej postaci jest dla mnie jak najbardziej in plus bo umiała zawalczyć o miłość i umiała przepięknie kochać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Pierdoła Dima
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z niedaleka:)
|
Wysłany: Pią 10:30, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No ja tez czasami byłam zła na Tanię, gdy próbowała za wszelką cenę pomagać innym. Jest to oczywiście bardzo dobra cecha, ale w niektórych momentach mogła po prostu pomyśleć bardziej o sobie. Podziwiam ja za to, że była skłonna poświęcić własne życie, aby ratować Szure i za to, że cały czas miała nadzieję, że Aleksander żyję, chociaż jakby nie patrzeć miała dowody na to, że umarł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milciak
Pierdoła Dima
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:44, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tania czasami mnie wkurzała tą swoją przesadną dobrocią .. ale była odważna, wierna, za wszelką cenę dążyła do celu i potrafiła kochać .. to mi się w niej podobało .. Podziwiam w niej w szczególności tą jej odwage, ja sama chyba nie byłabym w stanie wrócić do ogarniętej nienawiścią Europy. Czasami była zbyt naiwna jak na mój gust
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aśka
Pierdoła Dima
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:52, 28 Sty 2009 Temat postu: Re: Tatiana "Tania" |
|
|
Rakieta napisał: |
W przed dzień jej 18 urodzin, |
17nastych Tyle pamiętam
Była za dobra, miałam nieraz ochotę jej palnąć ale cóż zrobić Olbrzymi plus że w końcu wyjechała z USA szukać go To było wspaniałe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aśka dnia Śro 0:53, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martte
Pierdoła Dima
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:38, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jej altruizm mnie dobijał. Kocham ją, rzecz jasna, ale taką trochę pobłazliwą miłością a la Aleksandrowe " Oj Taniu, Taniu".
Wieczne dziecko- takie mam wyobrażenie, ale dziecko, które potrafi zachowywac się odważnie i odpowiedzalnie.
Jesli chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka
Pierdoła Dima
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:49, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, to były 17. urodziny
A co o niej.. No cóż, na początku przede wszystkim dziecinna, nawet jak na swoje 17 lat. Niektóre jej decyzje mnie irytowały, jak np. bezsensowne ukrywanie związku jej i Aleksa skoro widziała, że nie może sobie poradzić z tymi kłamstwami. Na pewno niezwykle odważna, w imię miłości potrafiąca, jak to sama określiła, zejść nawet do piekła by uratować ukochanego. Na pewno wrażliwa na czyjąś krzywdę, nie myśląca o sobie a o innych. No i co mnie tez wkurzało, cierpliwie znosząca rolę rodzinnego popychadła. Taniu, zrób to, Taniu, zrób tamto, a Tania co? Robi wszystko, o co ją poproszą. Pamiętam moje wzburzenie, kiedy ojciec ją uderzył, bo nie zrobiła prania, które miała wykonać Dasza. A ta na to, że po co miała mówić, że to jej wina, skoro ojciec i tak był pijany. No proszę Was
Generalnie, jak już tutaj pisałyście, Tania była niezwykle naiwna, niczym dziecko, przynajmniej na początku. Dopiero później dorosła, właściwie to dużo później moim zdaniem, bo podczas samotnego życia w Ameryce.
Ale oczywiście uwielbiam jej postać, mimo tych złych cech, o których wspomniałam. Podziwiam ją też niezmiernie, ja sama nie wiem, czy zdołałabym przetrwać oblężenie Leningradu, później, będąc w ciąży, dostać się na drugi kontynent i dzieckiem zacząć życie w zupełnie mi obcym i przerażającym poniekąd miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotek
Pierdoła Dima
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 16:34, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ale Tania nie powinna ustępować na każdym kroku Aleksandrowi. On nie jest panem i władcą, a Tatiana przypisała mu taką rolę i w ich kłótniach, i ogólnie w małżeństwie. Tym mnie właśnie denerwowała .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Pierdoła Dima
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z niedaleka:)
|
Wysłany: Czw 20:19, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kotek napisał: | Ale Tania nie powinna ustępować na każdym kroku Aleksandrowi. On nie jest panem i władcą, a Tatiana przypisała mu taką rolę i w ich kłótniach, i ogólnie w małżeństwie. Tym mnie właśnie denerwowała . |
Otóż to, to oprócz tej jej przesadnej dobroci też mnie w niej denerwowało. Była za bardzo uległa, nie potrafiła podtrzymać swojego zdania w kłótniach z Aleksandrem i to ona przeważnie go przepraszała, chociaż niekiedy to on powinien. No, ale nikt nie jest idealny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charme
Administrator
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 3:33, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wiecie co Wam powiem?
Tatiana jest Rosjanką, słowianką z krwi i kości. Uwierzcie mi na słowo, ze tamta kultura propaguje taki megapatrialchalny typ rodziny. No i jeśli chodzi o tą westię to wydaje mi się, że Simons chciała nas bardziej zblizyć do tamtej kultury.
W Rosji dziewczyny mają dwa imiona - drugie to żeński odpowiednik imienia ojca np. Wladimirowa. Przeważnie w 90% to mężczyzna zarabia, a kobieta oddaje się rodzinie. No i taka była Tania - uległa jak nie wiem... Rosyjska. Po prostu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwen
Pierdoła Dima
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z niedaleka:)
|
Wysłany: Wto 10:32, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No tak Tania jest typową Rosjanką, ale niekiedy było mi jej normalnie żal, przede wszystkim jak nie mogła tak do końca siebie realizować, bo musiała się podporządkowywać swojemu mężowi. Może później się to trochę zmieniło, jak zaczęła pracować w szpitalu, ale było widać, że nie podoba się to Aleksandrowi, dla tego nie mogła być do końca szczęśliwa. No ale ona zawsze mówiła, że skoro Aleksander jest szczęśliwy, to ona również...Tak działa prawdziwa miłość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
muppetShow
Pierdoła Dima
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 11:03, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jak większość uważam, że była naiwna i taka dobruchna. Każdemu ulegała. Denerwowało mnie u niej to, jak rodzice ją traktowali z taką bezczelnością a ona potulna jeszcze im się przymilała. No dajcie spokój! W sumie to rodziców ma się tylko jednych, ale żeby tak traktować swoje dziecko? Za przykład posłużę się sytuacją gdy to matka Tani w rozmowie z ojcem wspomniała o tym, że wolałaby aby to Tatiana zginęła, a nie Pasza. To doprowadziło mnie do furii dosłownie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IlonaM
Pierdoła Dima
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jordanów
|
Wysłany: Pon 21:02, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Tania... można jej zarzucić zbytnią dobroduszność, naiwność, uległość, chwilami mnie troszeczkę wkurzała, ale tylko w OL, jednak koniec końców - nie mogę powiedzieć o niej ani jednego złego słowa.
Kocham ją bezwarunkowo za to jaka była... ciepła, wrażliwa, czuła, delikatna, nieśmiała i urocza, współczująca, skromna, miłosierna, ale też bardzo silna psychicznie i zdeterminowana. Uwielbiam ją za to, jaką się stała - silną, pewną siebie, odważną, zdecydowaną. Zawsze pełna wiary i nadziei, silna swoją miłością. Zawsze uczciwa, sprawiedliwa i tak po prostu - dobra.
Potrafiła urzec i oczarować, swoją skromnością i uśmiechem, swoją siłą i determinacją. Jedna z takich niezwykłych i godnych podziwu postaci, które jednak są niby tak zwyczajne, banalne, prawdziwe, ale o wspaniałym i niespotykanym wnętrzu.
Domino, salta do tyłu i inne wodne szaleństwa, Las Vegas i dowcipy... pełna pozytywnej energii, uroku i na zawsze młoda duchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|